Masterpress SA stawia ule w Suwalskiej SSE, inwestuje i szuka pracowników
Sześć uli stanęło na miododajnej łączce, położonej na terenie firmy w Podstrefie Białystok. Lokalizacja zapewnia pszczołom łatwy dostęp także do okolicznych terenów zielonych, dzięki czemu będą mogły produkować miód, korzystając z naturalnych zasobów.
Firmowa pasieka w mieście? Tak - i według ekspertów jest to świetny pomysł, bo pszczoły w miastach są zdrowsze, produkują więcej miodu i co więcej, jest on mniej zanieczyszczony, niż na terenach rolniczych. Poza tym możliwość kontaktu z przyrodą przywiązuje pracowników do firmy i wpływa na poprawę ich samopoczucia. A sama firma postrzegana jest jako proekologiczna i odpowiedzialna za środowisko.
|
- Zrównoważone metody produkcji i tworzenie proekologicznych rozwiązań w dziedzinie opakowań to fundamenty odpowiedzialności społecznej Masterpress. - mówi pomysłodawca projektu, specjalista ds. marketingu Masterpress Dawid Korżyński. - Postanowiliśmy wykorzystać naszą nieużywaną zieloną przestrzeń, stawiając na niej ule i tworząc pierwszą w Suwalskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej pasiekę. Pszczoły odgrywają ogromną rolę w naszym ekosystemie i trzeba je wspierać. Nawet takie pojedyncze, pozytywne działania mogą w konsekwencji przynieść większy, odczuwalny przez środowisko efekt.
Postawienie pasieki nie jest jedynie marketingową deklaracją dbałości
o środowisko - Masterpress słynie z proekologicznych rozwiązań, które minimalizują wpływ produkcji etykiet na środowisko naturalne. Stosuje m.in. pompy ciepła i rekuperację uzyskując energooszczędne systemy ogrzewania
i wentylacji, obniża zużycie surowców wykorzystując do druku etykiet folie
o niskiej gęstości, a także materiały z tworzywa rPET, pochodzącego
z recyclingu. Jeśli tylko jest taka możliwość, korzysta z surowców biodegradowalnych lub nadających się do wtórnego przerobu. Stosowanie nowoczesnego systemu zarządzania chemią drukarską, pozwala z kolei na kontrolę zużycia i minimalizowanie marnotrawstwa farb drukarskich.
- Naszym klientom doradzamy w wyborze rozwiązań w zakresie etykiet przeznaczonych do wtórnego przetworzenia oraz dobieramy odpowiednią technologię druku hybrydowego. W ten sposób zapewniamy, że ich produkty będą się nie tylko doskonale prezentowały, ale również będą mogły być poddane recyklingowi – dodaje key account manager Masterpress, Ewelina Szczepańska.
Inwestycje i nowi pracownicy
Masterpress SA obronną ręką wyszedł z pandemicznego kryzysu gospodarczego – na koniec 2020 r. spółka zanotowała 13-proc. wzrost przychodów ze sprzedaży i stale się rozwija. Obecnie firma uruchamia nowe linie technologiczne do produkcji nowych wyrobów i prowadzi rekrutację pracowników do ich obsługi. Szanse na zatrudnienie ma 13 osób, m.in. na stanowiska technologa, drukarza offsetowego, operatora laminarki, pracownika produkcji, operatora myjni, pomocnika drukarza i operatora maszyn a także pracowników biurowych (szczegóły na stronie firmy, w zakładce „kariera”).
Pracodawca oferuje kandydatom stabilne warunki zatrudnienia w ramach umowy o pracę i godziwe wynagrodzenie.
- Masterpress jest organizacją zarządzaną przez wartości - szacunek do człowieka i jego pracy, dbałość o potrzeby pracowników, klientów, kontrahentów, oraz uczciwe i podmiotowe ich traktowanie - to nasze nadrzędne zasady – mówi HR biznes partner Masterpress Magdalena Płonowska, - Poszukujemy ludzi, którzy są nastawieni na pracę zespołową i wspólne osiąganie celów, a także wyznając podobne wartości do naszych.
Masterpress SA na drodze rozwoju
Masterpress to spółka branży poligraficznej, ze 100-proc. polskim kapitałem, specjalizująca się w produkcji etykiet do szerokiego spektrum produktów. Firma działa od 1996 r. i obecnie jest jednym z najbardziej liczących się dostawców etykiet nie tylko w Polsce, ale także w Europie; jako pierwsza zaistniała w SSSE Podstrefa Białystok, inwestując ok. 30 mln w budowę nowoczesnego zakładu. Jej produkty trafiają zarówno do największych przedsiębiorstw krajowych jak i do znanych światowych koncernów.
- To dzięki współpracy z branżą FMCG (chemia gospodarcza, mleczarstwo, napoje, przetwórstwo owocowo-warzywne i inne) firma w okresie pandemii nie zwolniła tempa swojej pracy i nie musiała ubiegać się o żadną pomoc ze strony państwa - mówi Bogusław Wojtach, prezes Masterpress. - Dzięki wprowadzonym procedurom wewnętrznym i dyscyplinie załogi udało się nie tylko uniknąć znaczącej absencji z powodu Covid-19, ale wręcz osiągnąć najlepsze wyniki w historii firmy. Od początku swojej działalności inwestowaliśmy w rozwój, głównie w nowe maszyny produkcyjne, co pozwoliło nam rokrocznie zwiększać swoje obroty do poziomu niemal 167 mln zł na koniec 2020 r. Obecnie planujemy kolejne inwestycje w park maszynowy, umożliwiający m. in. produkcję wyrobów z papieru.
Działania te powodują też wzrost zatrudnienia, które na obecną chwilę wynosi w Masterpress ponad 340 etatów.
Nadesłał:
Marzenas
|